Problem drugi odnosi się do skutecznych metod nauczania negocjacji. Jestem gorącym zwolennikiem metod treningowych jako sposobu nauczania umiejętności. A przecież w negocjacjach kluczem do powodzenia są umiejętności. Problem polega jednak na złożoności owych umiejętności. Dla skuteczności negocjowania ważne są umiejętności komunikowania się, które trzeba wytrenować, ale równie ważne a nawet krytyczne są umiejętności analityczne, czy umiejętność budowania strategii, których trzeba się nauczyć. Jednym z ważnych elementów procesu uczenia się jest refleksja nad własnym sposobem myślenia. Inaczej mówiąc jest to ujawnianie (odkrywanie) własnych modeli mentalnych (modeli myślowych). Wybitny znawca tematu Peter Senge pisze o modelach myślowych w następujący sposób: „Modele myślowe mogą być prostymi uogólnieniami typu, ludziom nie można ufać, lub też złożonymi teoriami (…). Ale co najistotniejsze modele myślowe mają charakter aktywny – kształtują nasze działania. Jeżeli uważamy, że ludzie są niegodni zaufania działamy inaczej niż gdybyśmy sądzili że są tego zaufania godni. (…) Dlaczego modele myślowe tak silnie wpływają na to, co robimy? W pewnej mierze dlatego, że wpływają na to co widzimy. Dwoje ludzi mających różne modele mentalne, może widzieć to samo zdarzenie i opisać je zupełnie odmiennie, ponieważ widzą inne jego szczegóły” (Senge 1998, str. 178).
Więcej