Po niemal dwóch latach działalności Kas Chorych można pokusić się o w miarę odpowiedzialną refleksję na temat obrazu poznawczego negocjacji pomiędzy przedstawicielami owej instytucji a reprezentantami organizacji i osób, które świadczą usługi zdrowotne. Celem tej refleksji jest wskazanie pewnych możliwości zwiększenia skuteczności procesów negocjowania w interesującym nas kontekście. Inaczej mówiąc pragmatycznym celem tego opracowania jest dostarczenie uczestnikom negocjacji użytecznych wskazówek do zwiększenia własnej szansy na uzyskanie korzystnego wyniku negocjacji.
Zamiar sformułowany w taki sposób natychmiast rodzi dwa pytania. Po pierwsze pytanie o perspektywę z jakiej skuteczność negocjacji będzie oceniana, oraz kto jest adresatem sugestii zwiększających jego szansę. Po drugie pytanie o wartość praktyczną tez zawartych w opracowaniach podobnych do tego.
Problem pierwszy nie jest wbrew pozorom ani urojony ani akademicki. Nie mam zamiaru pozostawać w luksusowej pozycji obserwatora, ani też dostosowywać się do koniunktur politycznych czy środowiskowych. Perspektywa tego tekstu wyznaczana jest przez zamiar wniesienia skromnego wkładu do wypracowania równowagi w systemie opieki zdrowotnej i przez ducha negocjacji jako skutecznej formy radzenia sobie z problemami. Koncepcja równowagi do której się odwołuję zostanie przedstawiona niżej. Istotą racjonalnych negocjacji jest załatwianie wspólnych interesów stron na drodze jakiejś wersji wymiany społecznej. Piszący o negocjacjach ma obowiązek czynienia tego w duchu poszukiwania porozumienia i wspólnych ko- rzyści. Istotą nauki jest poszukiwanie prawdy i głoszenie jej niezależnie od poziomu dyskomfortu związanego z tym faktem. Postaram się zatem o bezstronne przedstawienie wspomnianego wyżej obrazu poznawczego.
Leave a reply