Typowy, powiatowy zintegrowany SPZOZ, którym kieruję ulega stopniowemu demontażowi zgodnie z kierunkami reformy rynku zdrowotnego. Odbywa się to bez jakichkolwiek dodatkowych „środków pilotażowych”, bez medialnych fanfar, a często bez wiedzy Kasy Chorych, ale dzięki temu podjęte i wdrożone zmiany są realne do zastosowania w każdym innym miejscu. Jedynym cenzorem i opiniodawcą zmian jest lokalny, powiatowy i gminny samorząd, który w mojej opinii powinien teraz i za lat dziesięć zachować kontrolę nad skutkami prywatyzacji systemu zdrowotnego. Zadaniem dyrektora zintegrowanej placówki jest takie wdrożenie zmian, aby w każdym momencie samorząd mógł kontrolować poziom i jakość usług zdrowotnych na swoim terenie, a jednocześnie żeby zostały osiągnięte wszystkie korzyści wynikające z procesu prywatyzacji dużej części sektora zdrowotnego.
– 1. Cele prywatyzacji sektora zdrowotnego
– a) podniesienie efektywności wykorzystania istniejących zasobów i jakości świadczonych usług:
– b) osiągnięcie maksymalnej sprawności ekonomicznej:
– c) wzrost poczucia zadowolenia z przejścia z pracy najemnej do osobistego bezpośredniego zarządzania własnymi dobrami:
– d) wzrost dobrobytu jako efekt lepszej efektywności i sprawności ekonomicznej:
– e) ograniczenie biurokracji:
– 0 ograniczenie roli państwa:
– g) umocnienie demokracji gospodarczej.
– 2. Zagrożenia i skutki procesu prywatyzacji
– a) brak elementu konkurencji i alternatywnych instytucji zdrowotnych w gminach i powiatach poza wielkimi aglomeracjami (jeden szpital, jeden ośrodek, jeden lekarz):
– b) redukcja zatrudnienia bez możliwości przekwalifikowania i zdobycia innej pracy:
– c) brak jednolitego systemu monitorowania i rozliczania usług zdrowotnych:
– d) brak wieloletniej perspektywy funkcjonowania i gwarancji zamortyzowania poniesionych wydatków przez sprywatyzowane placówki:
– c) asymetryczna prywatyzacja placówek dochodowych z pozostawieniem publicznego, deficytowego „ogona”.
Leave a reply