Praca nad zmianą wizerunku ochrony zdrowia w Polsce to zadanie na lata. Najłatwiej będzie tego dokonać, gdy ochrona zdrowia będzie funkcjonowała sprawnie i znikną powody do narzekania na nią. Jednak wątpię, czy jest to kiedykolwiek możliwe. Natomiast możliwe jest poprawienie komunikacji między ludźmi. Prawie wszystkie wymienione źródła opinii zależą częściowo lub w całości od przepływu informacji. Sama opinia to przecież też informacja. Celowa polityka udrażniania kanałów przepływu informacji to również kanon zarządzania nowoczesnym przedsiębiorstwem.
Rodzi się więc pytanie, jak zarządzać przepływem informacji w ochronie zdrowia? Na pewno nie da się dokonać tego administracyjnymi poleceniami. Kluczem jest edukacja pracowników odpowiedzialnych za komunikację. Dlatego proponuję, aby właściwa do tego celu instytucja – może Ministerstwo opracowało wieloletni projekt szkoleń dla osób mających wpływ na komunikację. Szkolenia powinny zapewnić:
– wiedzę o komunikacji społecznej dla urzędników Kas Chorych:
– wiedzę o komunikacji społecznej i interpersonalnej dla dyrektorów szpitali, ZOZ- ow publicznych i niepublicznych, przychodni:
– wiedzę z zakresu Public Relations dla menadżerów ochrony zdrowia, a szczególnie rzeczników prasowych.
– Ponieważ dialog jest podstawą wzajemnego zrozumienia proponuję również:
– organizację konferencji „integracyjnych” dla przedstawicieli różnych, zwykle skonfliktowanych środowisk, np. urzędnicy Kas – izby lekarskie, lekarze – organizacje obrony praw pacjenta:
– dotowanie przez Ministerstwo Zdrowia publikacji, audycji i materiałów informacyjnych służących dialogowi.
– Należy jednak pamiętać, że:
– nawet najlepsza polityka komunikacyjna nie zmieni czarnego w białe. System musi być sprawniejszy aby zacząć go promować:
– zmiana postaw i poglądów trwa bardzo długo. Jeżeli rząd zdecydowałby się na ulepszenie przepływu informacji, to powinien przyjąć plan na lata, być może z uwzględnieniem zmian programowych na studiach związanych z medycyną i jej zarządzaniem.
Dobra opinia potrzebna jest w biznesie tak samo jak pieniądze. Bo dobra opinia to prestiż, za którym idzie wiarygodność. Leczenie ludzi to coś więcej niż biznes. Wiarygodność lekarza jest o wiele ważniejsza od wiarygodności bankiera. Chciałbym zawsze powierzać swoje zdrowie i życie instytucjom, które mają tak dobrą reputację jak najlepsze banki.
Leave a reply